Znasz to? Dziś jestem już zmęczona. Dziś już nie mam czasu. Potem jest jeszcze gorzej, bo przychodzą wyrzuty sumienia. Katujesz się w myślach. Facebook, Instagram i TikTok nie pomagają. Tam wszystkie MATKI są takie pełne wigoru i sił. Mają na wszystko czas. Z 4 dzieci dają radę. A Ty? Pewnie jesteś leniwa i wymyślasz. Tak naprawdę nie chce Ci się ruszyć tyłka…
Spis treści
Co teraz czujesz?
Moje słowa wkurwiają.
Ranią Twoje EGO. Czujesz bunt. Wkurwiam Cię. Zaraz przyjdzie opór w gardle. Wyjdziesz z mojej strony. No pieprzę jak połamana. Co ja tam wiem. Masz przejebane w życiu i się nie znam.
Moje słowa ranią.
Dotknęłam Cię? Łzy napłynęły do oczu? Dotknęłam miękkiego tam w środku, z czym nie możesz sama poradzić od długiego czasu? Może odnajdziesz w tym wpisie odpowiedź, jak w końcu wyjść z marazmu, żeby więcej się tak nie czuć?
Moje słowa spływają po Tobie.
Może nawet dostrzegasz to, o czym piszę. Widzisz nurt, ale serio nie masz czasu. Jak znajdziesz, to będziesz ćwiczyć. A teraz nie będziesz zawracać sobie głowy. No ale z jakiegoś powodu temat Cię zainteresował? 😉
Okay, pogadałaś se, a teraz dawaj te rozwiązania!
Jesteś gotowa i dla Ciebie jest ten wpis. Wybacz, że na końcu. Najpierw chciałam odsiać malkontentów. Oni jeszcze muszą porozbijać się o ścianę.
Mechanizmy obronne
Jestem pewna, że doświadczyłaś każdego stanu, który opisałam powyżej. To są schematy obronne. Na różnym etapie życia posługujemy się nimi, żeby nie sfiksować.
Niektórzy mają takie wgrane i robią sami siebie w bambuko. Dla nich praktycznie nie ma ratunku. To wszystkie te zalane żółcią baby. Spotkasz je na ławce, w tramwaju. Na każdą okazję mają zarezerwowaną ciętą ripostę, by dać upust swojej goryczy.
Są też masochiści. Rozdziera ich wewnętrzny krytyk. Zrobią wszystko, by sobie dokopać. Z biegiem lat nie potrafią już inaczej.
Są też tacy, co mają chwile kryzysu, ale patrzą na świat realnym wzrokiem. Wstań 10 minut wcześniej i zrób kilka przysiadów. Podrzuć dziecko do sąsiadki i idź się przebiegnij w 15 minut. Nie ważny ubiór. Nie ważne buty. Jak ktoś chce, to robi. Jak nie może, to znajdzie sposób.
Kiedy życie Cię nadgryzło – uznaj, że jesteś lżejasza!
Wiem, że uprawianie aktywności fizycznej może być trudne, szczególnie jeśli jesteś zmęczona po pracy. Jednak odbywie wiemy, że jeśli po 35 wiośnie nie zaczniesz ćwiczyć, to się sypniesz.
- Decja: w te, czy nazad?
- Postaw wszystko na jedną kartę.
- Stracić możesz tylko beznadziejne samopoczucie i zbędne kilogramy.
Regularne ćwiczenia odmładzają wygląd i poprawiają samopoczucie. Zrób tych kilka rzeczy, żeby wprowadzić chociaż minimalną aktywność fizyczną do swojego codziennego harmonogramu.
Jak znaleźć motywację do ćwiczeń po męczącym dniu?
Znalezienie motywacji do treningu sportowego bywa trudne i każdy sportowiec Ci to powie. Zz moimi wskazówkami będzie Ci po prostu łatwiej.
Oto kilka pomysłów, które mogą Ci pomóc w znalezieniu siły do treningu:
Rób to, co chociaż lubisz, wtedy będzie Ci łatwiej zacząć
Znajdź formę aktywności, która sprawi Ci przyjemność. Powiążesz szlaki dopaminowe z tym, co po prostu lubisz. Twój mózg będzie łaknąć tego zajęcia. Możesz spróbować różnych form aktywności, takich jak bieganie, jazda na rowerze, pływanie, tańczenie lub jogę. Dostosuj swoje ćwiczenia do swojego poziomu sprawności.
Wstrzymaj konie kobieto!
Zacznij od prostych ćwiczeń. Sstopniowo zwiększaj ich intensywność, kiedy poczujesz, że jesteś gotowa. Wiem, wiem… X lat temu, to mogłaś. W końcu nie jesteś jeszcze taka stara… Znamy to wszystko. Wiek robi swoje. Odpuść. Idź powoli, a nie zniechęcisz się bólem. Nie zrobisz sobie krzywdy.
Weź se to zaplanuj?
Znajdź okienko, kiedy jesteś najbardziej pobudzona. Może to być rano przed pracą. Po południu lub wieczorem. Staraj się zarezerwować tę porę dnia na ćwiczenia.
Bądź sprytna
Skorzystaj z aplikacji do treningu lub zapisz się na zajęcia z trenerem personalnym. Aplikacja zabębni telefonem, żebyś ruszyła tyłek. Dzięki temu nie zapomnisz. Wyrzuci Ci ćwiczenia treningowe. Jak zapłacisz za trenera, to przecież już będziesz chodzić na treningi.To może być dobry sposób na zmotywowanie się do regularnych ćwiczeń i osiągnięcia lepszych rezultatów.
Zapisz się na kurs Nordic Walking ze mną
Zmotywuję Cię na treningach 1:1
Pomogę powoli wejść w treningi bez bólu i zakwasów. No dobra, trochę ich będzie, ale przeżyjesz. Po prostu napisz do mnie lub zadzwoń. Albo chociaż zobacz program kursu, może to Cię przekona.
Odpoczywaj w drodze do mety
Ustaw sobie cele i monitoruj swoje postępy. Monitorowanie wyników napędzi Cię. Da Ci powera i kopa. Bo tu waga spadnie. Tu nagle zrobisz coś szybciej, więcej, mocniej… Wiesz, to ten rodzaj satysfajacji, po której nawet lustro zdaje się być milsze. 😉
Odczep się od siebie
Pamiętaj, że każdy ma swoje własne tempo i nie ma sensu porównywać się z innymi. Ważne, aby skupić się na swoich własnych postępach i cieszyć się każdym małym sukcesem.
Skorzystaj ze wsparcia osób bliskich
Może masz koleżankę, która już ćwiczy? A może ktoś chce zacząć tak, jak Ty? Razem raźniej. Znajdź kogoś, z kim będziesz mogła trenować. Może to być przyjaciel lub członek rodziny. Trening z kimś innymzapewnia dodatkową motywację.
Use Your Pain…
Ja wiem, że życie. Że wkurw. Że jednak opadasz z sił. Wiem, że masz chęć walnąć w łóżko. Zapewniam Cię jednak, że najczęściej tak działają hormony stresu. Tymczasem aktywność to jeden z najlepszych sposobów na stres i dobry odpoczynek. Poszukaj w sobie czerwonego guzika, który po wciśnięciu po prostu wyprowadza Cię na spacer. Nikt nie każe Ci zapitalać. Idź się przewietrzyć.
Zaplanuj czas na regenerację
Pamiętaj też o odpoczynku. Dobrym 8h śnie. Nawodnieniu i regeneracji. Po treningach powinnaś mieć wolne.
Odpuszczaj
Każdy ma dni, kiedy brakuje siły i motywacji do ćwiczeń. Ważne jest, aby nie poddawać się i znaleźć sposób na ponowne zmotywowanie się do aktywności fizycznej.
Kiedy tak serio masz wszystkiego dość, weź hamak i idź pomiędzy drzewa. Albo powiedz rodzinie: sorry, idę spać. I śpij. Jutro będzie lepsze. <3
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania? Napisz do mnie. Chętnie odpowiem. Tak po prostu. Ja też miewam niechęć do aktywności. Wiem, jak to jest. Po prostu napisz.