Ból pleców i straszny Niedaś

Dopada Cię ból pleców? A czy wiesz, co to są Niedasie?

„Od paru dni noszę kamienie wzdłuż kręgosłupa. Pali, jakby ktoś przypalał rozgrzanym żelazem”. Znasz to? Ból pleców potrafi zniweczyć każdą chwilę. A jeśli jest to typowy ból powstający w związku ze stresem to sorry, ale czas najwyższy coś z tym zrobić. „No tak, tylko ten mróz za oknem i po pracy zmęczona” To pewnie też znasz?

Skąd się bierze ból pleców?

Odpowiedź jest prosta: choroby cywilizacyjne takie jak stres, pośpiech i wady postawy, przeciążenia mięśni i nieprawidłowy sposób poruszania się (wynikający często z wad postawy). Ktoś powie „no ale ja cały dzień się ruszam, mam ciągle trening, nie potrzebuję ćwiczeń!” A ile z tych ćwiczeń rozwija Twoje grupy mięśni? Czy robisz rozgrzewkę, rozciągasz się?. Bo ruch, nie oznacza precyzyjnych ćwiczeń, ukierunkowanych na konkretne strefy mięśni i stawów. Powtarzająca się czynność, powoduje przeciążenia grup mięśni, a jak dodasz do tego godziny pracy za biurkiem, masz trop w kierunku autodiagnozy.

Myślisz, że tylko pracujących fizycznie problem dotyczy? Siedząc za biurkiem przez 8 godzin dziennie, poddajemy nasze plecy ogromnemu przeciążeniu. Dodaj stres, podczas którego dodatkowo się spinamy i pozamiatane. Sztywność, napięcie, nadwrażliwość i w końcu chroniczny, wyczerpujący ból. Ciało zachowuje się tak, jakbyś te 8 godzin dźwigał kamienie, a nie finezyjnie klikał w klawisze.

Z powyższego powodu pracuję z coraz większą ilością klientów, którzy doświadczają przeciążeń przy pracy za biurkiem. Są to osoby coraz młodsze, teraz nawet przed 30-stką! Są w początkowej fazie rehabilitacji bądź właśnie walczą o zdrowie, wiedząc, że to ostatni dzwonek.

Jak sobie radzić z bólem pleców?

Bez względu na to, czy jesteś pracownikiem fizycznym, czy biurowym niewątpliwie kilka razy w życiu odczuwałeś ból pleców, a czasami dochodziły do tego inne dolegliwości. A czy wiesz, że od kręgosłupa mogą też boleć nogi, ręce, a nawet głowa? Zależy który odcinek kręgosłupa ulega największemu przeciążeniu. Wcześnie wdrożony program ćwiczeń oraz relaksacji pozwoli na to, by w przyszłości nie dorobić się poważnych schorzeń.

Jeśli jesteś w tej grupie osób, potrzebujesz ruchu. #TerazJa! Staraj się uprawiać jakiś sport regularnie. Korzystaj z Nordic Walking, basenu, jogi, rozciągaj się. Najpierw jednak należy znaleźć w sobie motywację, by znaleźć czas pośród szalonych dni na odrobinę treningu.

Niedasie niepokorne!

Wracasz po pracy na 18:00. Dziecior nie ma chęci zająć się sobą, tylko domaga się zabawy. Termin w pracy właśnie się zwalił, mleko się rozlało, a zupa było zbyt słona. Problem goni problem, mało dnia. Pusta lodówka, a akumulator w aucie właśnie zrobił sobie przerwę.
„No tak, chyba żartujesz. No jak mogę iść i ćwiczyć?!”. „Nogi jak balony, nie mam siły, a nawet jakbym miała, to dzieciak siedzi na głowie. NIC Z TEGO!”.

Ciągle coś. Nagle trzeba wstawić pranie, poodkurzać i umyć czystą podłogę. Gary też nie postoją w zlewie jeszcze 30 minut. To też znasz?

Jak to ogarnąć?

To, co teraz napiszę, będzie dla Ciebie niewygodne.

PO PROSTU CI SIĘ NIE CHCE!

Ja też znam tysiąc wymówek, by nie zrobić czegoś dobrego dla siebie. Powodów jest bardzo dużo, w tym słuszne zmęczenie po całym dniu obowiązków. Ból, zabieganie i frustracja – ciągle mam za mało czasu. A tak naprawdę każdy z nas jest w stanie wygospodarować krótką chwilę w ciągu dnia, by zrobić trening.

To tylko 5 minut medytacji i pracy z oddechem.

To tylko 5 minut dla siebie, by zrelaksować ciało.

To tylko 5 minut na rozluźnienie pleców.

I aż 5 minut na zarzucenie nóg na biurko.

Jeśli masz dzieci faceta w domu, reszta pozostaje kwestią determinacji. Jeśli masz chęci, to na pewno ustawisz wszystko tak, by wyjść rano lub wieczorem pochodzić z kijami Nordic Walking. Jeśli nie próbujesz, to nie ściemniaj i nie mów, że „NIEDASIĘ”. NIEDASIE to łotry, ale można je ujarzmić. Przy czym problem nie leży na zewnątrz, tylko w naszej głowie.

Jeśli czegoś się chce to można. Jeśli nie, to szuka się sposobu!

Konkluzja

Spodziewałaś się, że przeczytasz tutaj medyczne porady co do bólu pleców? Przykro mi, że Cię rozczarowałam. Moim postanowieniem było raczej wskazanie powodów, z jakich występuje ból. We większości przypadków łączy się to z przeciążeniem naszego ciała oraz brakiem zorganizowania. Higieny życia. By zniwelować dyskomfort w życiu codziennym, wystarczy wdrożenie dobrego planu na trening. Jakikolwiek! Spaceruj, maszeruj, trenuj z kijami Nordic Walking (ciekawe trasy tutaj). Rób cokolwiek! Nie daj się swoim NIEDASIOM!

Podziel się swoją opinią
Maria Tańska
Maria Tańska

W Nordic Walking wkręciłam się w 2013 roku. Kijami zainteresowałam się z potrzeby rozbudowy swoich treningów oraz poszukiwałam alternatywy do ćwiczeń, a także czegoś, co podziała na ból pleców.

Marsze z kijami pomagają mi utrzymać moje ciało w stanie równowagi. Treningi odchudzają, ujędrniają sylwetkę. Pozwalają na szybki reset. Zwiększenie mocy. A także są moją rehabilitacją. Głównie kolan i pleców.

Kije Nordic Walking spowodowały w moim życiu wiele dobrego. Dlatego przykładam uwagę do technicznego marszu. Wiem, jak bardzo technika jest ważna. Bez tego nie aktywujesz mięśni. Nie aktywujesz pleców. Nie odciążysz kolan i kręgosłupa.

Artykuły: 35