Bielizna termoaktywna – dlaczego warto ją włożyć na czas treningu Nordic Walking? Ta strona powstała z miłości do Nordic Walking. Powstała także, aby wspierać informacją. Dzisiaj chciałabym napisać kilka słów o tym, czym jest bielizna termoaktywna i dlaczego warto w niej trenować.
Mam nadzieję, że dzięki moim wskazówkom będzie Ci łatwiej wybrać coś dla siebie w sklepie, gdzie czekają półki pełne kilkudziesięciu produktów. Liczę też na to, że po przeczytaniu moich informacji, żadna pogoda nie zatrzyma Cię więcej w domu.
O czym konkretnie przeczytasz:
- Po co Ci bielizna termoaktywna i bielizna termiczna?
- Czym różni się bielizna termoaktywna i bielizna termiczna?
- Dlaczego szczególne właściwości ubrań termo sprzyjają treningom?
- Aspekty techniczne odzieży termoaktywnej.
- Jak się ubrać na trening Nordic Walking?
- Gdzie kupić bieliznę termoaktywną i których producentów polecam?
Spis treści
Po co Ci bielizna termoaktywna?
Wraz ze spadkiem temperatury na dworze, spada także nasza chęć do aktywności na świeżym powietrzu. Wyjście do pracy, na zakupy lub do przedszkola trzeba po prostu przetrwać. A ostatnią rzeczą, na jaką masz chęć, to trening na zewnątrz. Znasz to? Wszystko przez tak zwany okres przejściowy i nagłe spadki temperatury.
Drugą niekorzystną sytuacją jest wahanie temperatury w ciągu dnia. To także bardzo zniechęca do outdooru. Ponieważ rankiem na zewnątrz jest 5-10 stopni, a w południe robi się gorąco. W związku z tym wieczorem znowu mocniej odczuwamy chłód.
Powyższe odczucia spowodowane są indywidualną adaptacją do zmiennej aury, ale i nieodpowiednim ubiorem. I to właśnie w tym momencie niezwykle przydatna jest bielizna termoaktywna i bielizna termiczna. Jeśli na samą myśl o ruszeniu w teren masz dreszcze i ciarki przechodzą Ci po plecach, to wyraźny znak, że masz nieodpowiednie ubranie.
NIE MA ZŁEJ POGODY, JEST TYLKO ZŁY UBIÓR – nie wiem, kto to powiedział, ale miał rację.
Bielizna termoaktywna i bielizna termiczna zwiększa komfort termiczny podczas treningu w chłodnych warunkach. Odczucie ciepła podnosi się tak bardzo, że rzadko widzimy przeciwwskazania do wyjścia. Ot cała tajemnica osób trenujących. Walory z posiadania tego typu produktów nie kończą się na komforcie cieplnym, o czym napiszę niżej.
Czym różni się bielizna termoaktywna i bielizna termiczna?
Bielizna termoaktywna uszyta jest z cienkiej tkaniny wykonanej ze sztucznych włókien (polipropylen, poliamid, elastan, a czasem bawełna). Odzież termoaktywna ma za zadanie odprowadzić pot od skóry i szybko wyschnąć.
Bielizna termiczna natomiast to połączenie bielizny termoaktywnej z bawełną i wełną. Ten rodzaj odzieży sprawdza się przy mrozie. Osobiście jestem takim zmarzluchem, że bieliznę termiczną zdarza mi się wkładać nawet w chłodniejsze letnie noce.
Jak nazwa sugeruje, bielizna ma utrzymać komfort cieplny naszego ciała podczas aktywności fizycznej na mrozie. Poza utrzymaniem ciepła, takie ubrania muszę też odprowadzać pot od skóry i szybko schnąć. Dlatego mają domieszkę nici syntetycznych.
Dlaczego szczególne właściwości ubrań termo sprzyjają treningom?
Wyobraź sobie, że wychodzisz na trening z kijami Nordic Walking. Idziesz, a za sobą masz już 4 kilometry. Temperatura wynosi 10 stopni, a Ty po rozgrzewce masz chęć się dopiero rozpędzić. Zaczyna robić się gorąco, rozsuwasz wywietrzniki w kurtce. I bam! Traf chciał, że musisz się zatrzymać, bo telefon akurat zadzwonił… Stajesz więc i dysząc, dobierasz: haloooooo?
Po 15 minutach rozmowy z koleżanką, która akurat miała palący problem do omówienia, zaczynasz odczuwać, że robi Ci się zimno. Otóż Twoje ciało wystudziło się podczas tej małej przerwy w marszu. Serce zwolniło, a Ty przestałaś się grzać wysiłkiem.
Niewątpliwie zaczynasz odczuwać chłód, który dotkliwie smyra Cię po plecach. Zupełnie zapocona i mokra koszulka przylega do ciała, tworząc zimny kompres. Organizm nie nadąża z ogrzaniem wychłodzonych partii ciała i robi Ci się przeokropnie zimno!
Nawet tak krótkotrwałe i niepozorne zdarzenie może przyczynić się do przeziębienia. Znam wiele historii, które skończyły się zapaleniem płuc. I między innymi dlatego piszę ten artykuł. Z opowiadań wiem, że te osoby miały na sobie zwykłą bawełnianą koszulkę. A na to jeszcze bluzę i kurtkę.
Wychodząc na trening, musisz liczyć się z tym, że ubrać trzeba się lekko i w bieliznę termoaktywną. Chłód, który czujesz na początku, przestanie być jakkolwiek dotkliwy, kiedy Twoje tętno przyśpieszy.
Aspekty techniczne odzieży termoaktywnej.
Bielizna aktywna ma pracować ze skórą podczas wymiany ciepła. W takich ubraniach nic nie dzieje się przypadkowo. Dowiedziałam się o tym od naszego polskiego producenta Hanna Style. Ta firma jest specjalistą od bielizny.
Jakość bielizny zaczyna się od nici. Od jej grubości i składu. Materiał na bieliznę termoaktywną jest także specjalistycznie tkany. Od splotu tkaniny zależy, czy bielizna „działa” I w tym miejscu kryje się tajemnica niezwykłych właściwości tego typu odzieży.
Splot jest inny na każdej partii ciała. Różni się grubością, ilością oczek i innych elementów. Kierunkiem splotu, dodatkiem włókien syntetycznych lub naturalnej przędzy. Dlatego nieraz widzisz na manekinie kosmiczną bluzkę w dziwne wzory.
Obszar bluzki na plecach będzie cienki, powinien szybko odprowadzić wilgoć od skóry. Miejsce na nerki będzie miało z kolei zupełnie inne właściwości. To samo na łokciach i nadgarstkach.
Nadmienię, że w produktach z wyższej półki (takich, jak Hanna Style) używa się do wyrobów przędzy z jonami srebra i aloesu. Są delikatne i przyjemne w dotyku dla skóry. Taka bielizna jest bakteriostatyczna, nie wydziela i nie chłonie zapachów. Nie brudzi się szybko (brud i zanieczyszczenia odpadają), utrzymuje długo swój kształt długo bez prania.
Jak się ubrać na trening Nordic Walking?
Jeśli nie masz doświadczenia w rekreacji na świeżym powietrzu, to chętnie Ci podpowiem, jak się ubrać na trening z kijami, kiedy na dworze jest zimno.
Jak się ubrać danego dnia zależy od kilku czynników:
- Twojego samopoczucia,
- temperatury,
- intensywności treningu,
- Twojego indywidualnego poczucia ciepła (jednemu przy 10 stopniach będzie optymalnie, ktoś inny ma inne odczucia termiczne),
- stylu pocenia się,
- stanu odżywienia i napojenia,
- rodzaju kurtki, jaką masz,
- od ilości przesypianych godzin,
- od jakości terenu, po którym chodzisz.
Kolejność jest zupełnie przypadkowa, a wszystkie wymienione aspekty są ważne.
Jeśli masz kiepski nastrój, nie dosypiasz, źle się odżywiasz, pijesz za mało wody, to Twoje ciało może nie mieć siły. W takich momentach czujemy chłód bardziej, niż kiedy jesteśmy wypoczęci i odżywieni. Wtedy też warto ubrać bieliznę termiczną, aby lepiej izolowała nas od zimna.
Bielizna termoaktywna będzie idealna dla osób, które pocą się nadmiernie. W odróżnieniu od bielizny termicznej taka cienka koszulka nie tylko nie zgrzeje Cię nadmiernie, ale i lepiej odprowadzi wilgoć na zewnątrz. Warunkiem jest odpowiednio dopasowana kurtka.
Powyższe dwa akapity odpowiadają na pytanie dotyczące sposobu ubrania się na trening. To znaczy, patrz na siebie i swoją aktywność pod kątem tego, jak się czujesz i jak się pocisz. Chcę też przez to też powiedzieć, że na treningi Nordic Walking zakładasz bieliznę termo i kurtkę. Nic więcej. A od pasa w dół ubierasz spodnie termiczne, legginsy termiczne lub getry. A czy włożyć jeszcze dodatkową warstwę, napiszę poniżej.
Podsumowanie dotyczy kwestii terenu, w którym trenujesz. Bez wątpienia możesz być pewna, że jeśli chodzisz w otwartym terenie i mocno wieje, występują opady deszczu, to zmarzniesz. W takich warunkach jako warstwę zewnętrzną ubierasz odzież uszytą z membrany, ortalionu lub light soft shell.
Co na nogi?
Oczywiście w podobny sposób zabezpieczasz też nogi. Czyli wkładasz spodnie do biegania albo Nordic Walking, które mają wiatro szczelną powłokę. Są ciepłe, nie przepuszczą chłodu. Pod spód możesz założyć bieliznę termoaktywną.
Jeśli natomiast maszerujesz w terenie zalesionym, masz mniejszą szansę doświadczyć silnych porywów chłodnego wiatru. Pomiędzy krzakami i drzewami jest cieplej, więc jeśli założysz zbyt mocno separującą warstwę ubrań (a im mocniej separuje, tym mniej przepuszcza ciepło i wilgoć od ciała), tym szybciej się zapocisz, a trening będzie totalną porażką.
Jeśli chodzisz po lesie lub po prostu nie wieje, z pewnością możesz ubrać bieliznę termoaktywną i na to grubszą bluzę lub kurtkę trekkingową (ważne, aby miała podszewkę, która tworzy poduszkę powietrzną i jest cieplej). Jeśli masz w swojej kurtce suwaki umożliwiające wietrzenie miejsc newralgicznych (biodra, pod pachami, pomiędzy łopatkami), to z dużą dozą prawdopodobieństwa trening skończysz zgrzana, ale nie mokra, jakby ktoś wylał na Ciebie wiadro wody.
W takich warunkach można trenować, czekać na autobus lub rozmawiać z koleżanką. Choć lekki ubiór służy aktywności i intensywnemu wysiłkowi i jeśli zamierzasz po prostu spacerować, to ubierz się we więcej warstw.
Gdzie kupić bieliznę termoaktywną i których producentów polecam?
W przeciwieństwie do niektórych nienawidzę zakupów. Dlatego ubrania kupuję najczęściej przez internet. Godne uwagi sa produkty Hanna Style oraz Crivit. Hanna Style zamówisz na ich stronie (zalinkowałam), Crivit w sklepie Lidl (czasem można kupić w sklepie stacjonarnym) oraz w sklepach sportowych.
Inne marki warte uwagi:
- bielizna termiczna z Decathlonu,
- Brubeck,
- Adidas,
- Nike,
- Under Armour,
- X-bionic.
Jeśli szukałaś informacji dotyczących bielizny termoaktywnej, to może zaciekawi Cię także wpis dotyczący butów i kurtki na treningi:
